Konferencja prasowa „Analiza miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w Rzeszowie” – materiały prasowe

Konferencja prasowa „Analiza miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w Rzeszowie” – materiały prasowe

Dnia 15 października o godzinie 10:00 odbyła się telekonferencja prasowa porozumienia Razem dla Rzeszowa w której przedstawiliśmy efekty naszej trwającej kilka miesięcy kwerendy miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w Rzeszowie. Poniżej przedstawiamy materiały z tego wydarzenia.

Porozumienie Razem dla Rzeszowa od samego początku swojego istnienia zapowiadało walkę o transparentność działań inwestycyjnych w Rzeszowie. Przejawem tej walki jest projekt społecznej uchwały naszego autorstwa zobowiązujący Prezydenta Rzeszowa do upublicznienia informacji o planowanych inwestycjach budowlanych w mieście ale również oddawany dziś w Państwa ręce rezultat naszej ponad dwumiesięcznej kwerendy. Jej celem był szczegółowy przegląd miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w Rzeszowie, które podobnie jak Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie SYSTEM GOSPODAROWANIA PRZESTRZENIĄ GMINY JAKO DOBREM PUBLICZNYM (Nr ewid. 193/2016/KIN), traktujemy jako jedyne skuteczne narzędzie kształtowania ładu przestrzennego w mieście, które dostępne jest w polskim w prawodawstwie i które daje lokalnej społeczności możliwość pełnego udziału w tym procesie. Nie pełni takiej roli ani samo studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego które bez uchwalonych na jego podstawie planów miejscowych nie znaczy kompletnie nic ani też decyzje administracyjne o warunkach zabudowy, które bez prawnego wymogu ich sporządzania w oparciu o postanowienia polityki przestrzennej gminy pozostają również krytykowanymi przez wspomniany raport NIK ze względu na ich destrukcyjny wpływ na wygląd miasta i wygodę w nim życia.

Wszystkie te wymienione przez NIK powody skłoniły nas do przeprowadzenia całościowej analizy procesu planowania miejscowego w Rzeszowie. Skupiliśmy się zatem nie tylko na czysto statystycznym określeniu powierzchni rzeszowskich MPZP ale również nie mogliśmy pominąć jakości samego procesu tworzenia i uchwalania MPZP w warunkach rzeszowskich.

Przygotowując naszą analizę, posiłkowaliśmy się zasobami biuletynu informacji publicznej Urzędu Miasta Rzeszowa i dostępną na jego stronie internetowej kompletną lista planów miejscowych Rzeszowa. W ostatecznym rozrachunku pozwoliło nam to stworzyć tabelaryczne zestawienie 225 pozycji planistycznych opisanych wg. następujących kategorii podstawowych dla każdego z planów:

  1. nazwa planu,
  2. jego numer i status (opracowany lub w opracowaniu),
  3. sygnatura uchwały odniesienia,
  4. data sesji Rady Miasta przeprowadzenia uchwały odniesienia,
  5. czas opracowywania, jego lokalizacja i powierzchnia planu,
  6. dominujące przeznaczenie poszczególnych połaci terenu opisanych danym planem.

Tak opracowana baza danych w sposób statystyczny unaocznia niestety przygnębiający obraz sposobu jaki władze Rzeszowa mają na gospodarowanie przestrzenią w naszym mieście a raczej jego braku. Dane Głównego Urzędu Statystycznego mówią bowiem same za siebie – Rzeszów ze wskaźnikiem pokrycia powierzchni miasta planami miejscowymi równym 16.8 [%], zajmuje ostatnie miejsce wśród miast wojewódzkich w Polsce i to pomimo jednakowego dla wszystkich miast punktu wyjścia do działań planistycznych którym była uchwalona z początkiem XXI w. ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. To co warte jest szczególnego podkreślenia to niewielki bo tylko 6 [%] udział (ok. 120 [ha]) w powierzchni całkowitej planów opracowanych, tych terenów które w sposób dominujący przeznaczone są pod rodzące tyle konfliktów społecznych budownictwo wielorodzinne. W obliczu takich danych liczbowych, śmiała teza, iż w metodzie zarządzania miastem jaką oferuje nam prezydent T. Ferenc nie ma woli ograniczania tych protestów, wydaje się być prawdziwa, bo niezwykle trudno jest uniknąć społecznych rozczarowań pozwalając na swobodne lokalizowanie tak mocno oddziaływającego na swoje otoczenie typu zagospodarowania terenu jakim jest budownictwo wielorodzinne.

Wobec tak olbrzymiego zastoju w planowaniu przestrzennym trudno nie ulec sugestii, iż przestrzenią Rzeszowa rządzą „WZ-tki”. Wydawane w ciszy urzędniczych gabinetów i uprawomocniane bez zbędnego rozgłosu maja tę niewątpliwą zaletę że pozwalają w legalny sposób wygenerować z terenu inwestycyjnego możliwie największą powierzchnie użytkową mieszkań. Nie ma to jednak nic wspólnego z racjonalnym gospodarowaniem przestrzenią i służy jedynie satysfakcji ekonomicznej dewelopera. Poza nielicznymi wyjątkami jak np. Staromieście – Ogrody, plan ten co znamienne uchwalany był przed erą Prezydenta T. Ferenca, nie ma w Rzeszowie sensownie sporządzonych planów miejscowych. Te do których sporządzenia przystąpiono nie są gotowe latami, co również wykazujemy naszym opracowaniem wskazując na plany opracowywane nawet 15 i więcej lat, natomiast te już uchwalone nie dość, że są nikłej jakości bo praktycznie nie dotyczą budownictwa wielorodzinnego to jeszcze zmienia się je pod wpływem chwili i według „sugestii” inwestora, spożytkowawszy bardzo często już ogromu środków finansowych na realizacje tak zmienianego planu (MPZP Temida; MPZP Wyspiańskiego – Witosa).

Mając na uwadze te wszystkie dane rodzi się w nas mieszkańcach mnóstwo pytań co do faktycznej chęci przez Prezydenta i jego otoczenia do realizowania polityki przestrzennej gminy a tym samym wykonawstwa zobowiązań podjętych uchwałami Rady Miasta. Takie lekceważące podejście władz do raz już obranej wizji przestrzennej naszego miasta nie tylko neguje idee prac nad nowym studium, lecz zmusza nas do zastanowienia nad rzeczywistą dbałością Prezydenta o interes miasta i dobro jego mieszkańców. Niech za przykład posłuży postępująca zabudowa naturalnych bo nadrzecznych miejsc rozrywki dla rzeszowian, i to pomimo przeznaczenia tych terenów pod różne formy rekreacji w obowiązującym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.

My mieszkańcy Rzeszowa, wolą których przecież Prezydent sprawuje swój urząd, świadomi zaniedbań w stanowieniu planów miejscowych i ich skutecznym egzekwowaniu oczekujemy zatem szczegółowych wyjaśnień od władz miasta o powody takiego postępowania. Jednocześnie wierzymy iż przygotowana przez nas analiza stanie się początkiem otwartej dyskusji nad kształtowaniem ładu przestrzennego w Rzeszowie w oparciu o rzeczywiście skuteczne a nie jedynie pozorowane sposoby na osiągnięcie tego stanu rzeczy.

Z poważaniem Razem dla Rzeszowa

Michał Wróbel
Obserwuj
Ostatnie artykuły autora: Michał Wróbel (zobacz wszystkie)

Podziel się z innymi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *